Kilka slow!

No i dzionki umykaja a wiadomosci z China nie ma. Moze jutro? A tymczasem znalazlam takie cos na internecie. Ladne , ale smutne. Mala chinska dziewczynka w kimonku. A swieta sie zblizaja.

Lol!

Cute or what?

I juz ostatnie!!!

And more!

And more pictures!

No i wszystko gotowe!!!

Male krolestwo dla Victorii przygotowane. Tylko malego robaczka jeszcze nie ma. Mamy nadzieje ze dostaniemy LOA wkrotce. Trzymajcie kciuki... No duuuuzo zdjatek. Papapaptki
Everything is so ready. We hope to bring our little princess very soon. We hope for quick LOA. I feel it is coming very soon . See you!!! Now time for pictures!!! Enjoy!!!

Pokoj dla Victorii!!

Te zdjatka to poczatek przygotowywania Victorii pokoiku. Jutro moze zrobie nowe zdjecia, bo pokoik jest juz gotowy. Wszystko jest rozowo zielono. I pokoik czeka na wlasciciela. Mamy nadzieje ze bedzie sie jej podobal. A teraz zdjatka!!! Victoria's room is almost ready. These pictures it is just beginning. I love outfits for girls.

I w koncu my na zdjeciu!

Wiem ze kazdy chcialby zobaczec jak my wygladamy. No coz...troszke sie postarzelismy. 30 lat minelo. Finally picture of Jaruga's family minus Victoria. Zdjecia z naszego ostatniego wypadu, z Polnocnej Caroliny. I Adrianek patrzacy na ocean. Jakie to romantyczne!!!

Zdjatko !!!!

No i znowu zdjatko. Victoria ma 11 miesiecy . No i co ? Jest sliczna, porawda?

I jeszcze kilka wiadomosci o Nas!!!

W lipcu otrzymalismy nowe informacje o dzidzi. Wazyla-7 kg, mierzyla-69cm, obwod glowki-43,6 cm. I ma 4 zabki!!! Chcialabym abyscie zobaczyli piosenke dla Victorii, ale nie wiem jak to tu wlozyc. Troszke techniki i sie gubie. No to papapatki i do uslyszenia wkrotce.

I jeszcze raz dzisiaj!!!

Chyba zaczyna mi sie podobac takie pisanie. Teraz moze troszke o naszej dzidzi. Jej prawdziwe imie :Feng Xiao Mei. Urodzila sie w provincji Jiangxi, w Chinach- 16 sierpnia 2006. Wazyla tylko 2,4 kg. Znaleziono ja tego samego dnia na ulicy... Malutka nasza dziewczynka. Oto jej pierwsze zdjecia.
Milosc od pierwszego wejrzenia. Tak to sie chyba mowi. Jej miejsce jest przy nas...Rozpoczelismy droge papierkowa...Troszke nas to kosztowalo:zdrowia i pieniedzy. Co pozostaje teraz to czekac az Chiny powiedza ;tak. No i czekamy...We wish to hold her in our arms now, but it is not possible. God knows the right time...

Pierwszy raz!!!

I jak to z tymi pierwszymi razami troszke jestem zdenerwowana... Ale jakos sobie poradze. Ta cala stronka zostala stworzona dla naszej rodzinki i przyjaciol, aby mogli byc z nami w drodze do naszej malej dziewczynki z Chin. Co jakis czas napisze cos po anglelsku , aby moi amerykanscy znajomi tez mogli sie czegos dowiedziec...10,9,8,7,6,5,4,3,2,1 start!!!!!!!!!!
Trzymajcie kciuki kochani!!! Jestescie gotowi???
Are you ready to begin our journey to Victoria? Yes? Let's do it together!!!